Archiwum miesiąca marzec 2010
KATALOG. Jak Wybrać i przygotować miejsce do sadzenia mieczyków.
Autor: sasiad
22 marca 2010 >> Uncategorized
W DZIALE „O mnie i KATALOG” oraz „Do sprzedania” zamieściłem link do KATALOGU i Regulamin sprzedaży mieczyków.
Mieczyki KOLEKCJONERSKIE <sasiada>
W tym sezonie ilość nowych odmian kolekcjonerskich jest ograniczona – ze względu na zakup nowych odmian za granica .
Polecam odmiany KOLEKCJONERSKIE , oraz popularne po stosunkowo niskich cenach.
Stanisław Smoleń
–
Jak wybrać i przygotować miejsce do sadzenia mieczyków .
Mieczyki wymagają dużej ilości światła, dlatego musi być dobrze oświetlony obszar, w którym je zamierzamy posadzić. Najlepiej wybrać miejsce chronione przed zimnymi wiatrami. Posadzone w miejscach zacienionych mają zahamowany wzrost, szczególnie w północnych regionach kraju, zmniejsza się nasycenie kolorów kwiatów i opóźnienie kwitnienia około 10 dni. Trochę cienia na zagonach z mieczykami, zwłaszcza w godzinach południowych, dopuszczalne jest w południowej części kraju oraz na obszarach z gorącym latem. Nasłonecznione obszary lepiej ogrzewają się wiosną i wcześniej są gotowe do sadzenia.
Sadzenie mieczyków rozpoczynamy, gdy ziemia jest nagrzana do 10 ° Celsjusza na głębokości 10 – 12 cm.. Opóźnienie sadzenia jest niewskazane, ponieważ, gdy temperatura gleby wzrośnie,szybciej zaczynają rozwijać się liście, a wolniej system korzeniowy, co dodatkowo wpływa negatywnie na rozwój kwiatostanu i opóźnia kwitnienie mieczyków.
Wskazane jest głębokie sadzenie cebulek (zabezpiecza kwiatostany przed pokładaniem się). Dodanie do ziemi próchnicy powoduje lepsze ukorzenianie się cebulek , oraz powoduje opóźnienie przedwczesnego rozwoju części nadziemnej,a cebula przez to zbuduje normalny system korzeniowy. Jest to bardzo ważne, ponieważ korzenie dobrze rosną w temperaturze około 10 °, wyprzedzając wzrost liści, a zarazem dostarczają roślinie więcej niezbędnych składników pokarmowych. W celu przyspieszenia ogrzewania gleby można przykryć zagon folią, a po posadzeniu agro-włókniną.
Do sadzenia mieczyków wskazane jest, aby (w miarę możliwości) wybrać teren o lekkim nachyleniu , aby nadmiar wody deszczowej mógł spłynąć.
Nie powinno się wykorzystywać do sadzenia mieczyków obszarów na depresji i o wysokim stanie wód gruntowych. W takich miejscach, mieczyki, często cierpią na brak ciepła, cebulki są bardziej atakowane przez choroby , ponadto wiosną gleba nagrzewa się znacznie wolniej.
Struktura gleby – jest ważnym warunkiem dobrego rozwoju mieczyków .
Gladiole dobrze rosną w miejscach zmeliorowanych gdzie odsączona woda poprawia strukturę gleby. Aby uzyskać dobrą strukturę i rozluźnienie gleby można dodać torfu 10-15 kg / metr kwadratowy i piasek 1-2 kg na metr kwadratowy.
Mieczyki dobrze rosną na glebach o odczynie lekko kwaśnym około 5,5 pH. Na takich glebach zwykle rośnie rumianek, koniczyna biała, natomiast na kwaśnych szczaw. Zbyt kwaśne gleby są szkodliwe dla mieczyków – obniżają i utrudniają normalny wzrost i kwitnienie, przez długi czas nie wysychają na wiosnę, a latem szybko wysychają i stają się twarde. Składniki odżywcze zawarte w kwaśnych glebach są słabo przyswajane, szczególnie nawozy fosforowe . Rośliny w tej ziemi często są atakowane przez fuzariozę, na bardzo kwaśnych glebach, liście i pąki stają się jakby spalone.
Aby zmniejszyć kwasowość gleb bardzo kwaśnych należy zastosować wapnowanie, wykorzystując na przykład, wapno hydratyzowane, mączkę dolomitową. Ja na wiosną stosowałem kredę pastewną, a efekt był zadowalający. Wapno należy równomiernie wysiać i dobrze wymieszać z glebą .
Mączkę dolomitową najlepiej zastosować jesienią w ilości 150-200 g na 1 m kwadratowy. Do odkwaszenia gleby można użyć popiołu drzewnego, który w swoim składzie zawiera potas i fosfor.
Jednakże, mieczyki źle reagują na silnie zasadowe gleby, co objawia się częstszym występowaniem chorób bakteryjnych, rośliny słabiej rosną a liście żółkną . W przypadku gdy mamy glebę piaszczystą, dobrze jest dodać kilka wiader gliny, próchnicę albo kompost (10-15 kg na metr kwadratowy).
Ziemię pod mieczyki lepiej jest przygotować jesienią. Lubią one glebę dobrze nawiezioną.
Na wiosnę przed powtórnym przekopaniem, rozsypujemy nawóz azotowy – 50 gramów na metr kwadratowy.
Wiosną można również dodać siarczan miedzi – 1 g / m kw. i kwas borowy – 0,5 g / m kw. Jeśli jesienią nie wapnowano gleby, na wiosnę przed kopaniem, na 2-3 tygodnie przed sadzeniem dopuszczalne jest dodać kredę, wapna hydratyzowanego na wiosnę lepiej nie używać.
Jeżeli z różnych powodów nie przygotowaliśmy gleby jesienią, to na wiosnę przed przekopaniem gleby rozsypujemy nawóz wieloskładnikowy – najlepiej Azofoskę w ilości około 150 – 200 g na metr kwadratowy. Należy pamiętać, że mieczyki potrzebują dobrego nawożenia, ale więcej pokarmu będą potrzebowały pogłównie, to jest w czasie wegetacji . O tym przypomnimy w terminie późniejszym. Dobrze będzie też zaglądać do materiałów archiwalnych z grudnia 2009 i stycznia br.
Pod mieczyki należy zastosować głębokie kopanie gleby (35-40 cm), gdyż rośliny głęboko się korzenią.
Nie zaleca się sadzić mieczyków po takich roślinach jak ogórki, kukurydza, zwłaszcza po astrach, które powodują fusarium. Pozostałe po tych kulturach wirusy mogą zniszczyć nasadzenia mieczyków.
Jeśli przed mieczykami były sadzone ziemniaki, kapusta, buraki, które pobierają dużo potasu i fosforu z gleby , konieczne jest, aby zastosować większe dawki tego nawozu .
Mieczyki można sadzić w zimnej szklarni.
Sadzenie i pielęgnacja mieczyków jest bardzo wygodna przy wykonaniu zagonu optymalnej szerokości 1-1,2 m.
Rzędy najlepiej wykonać w kierunku ze wschodu na zachód,(jeżeli jest taka możliwość) aby zapewnić roślinom jednakowe oświetlenie.
Zależnie od wielkości cebul głębokość rowka dla dużych cebul powinna być około 10-15 cm – zalecana głębokość: 3 średnice cebulek oraz 4-5 cm dla dzieci. Odległość między rowkami 20-30 cm (im większy rozstaw rzędów, tym większe będą rośliny i kwiaty). Jak wcześniej pisałem głębsze sadzenie zabezpiecza kwiatostany przed wywracaniem .
Do rowka można dać warstwę piasku i w nim posadzić cebule. Warstwa piasku wokół cebulek pomaga w zapobieganiu chorobom, w pewnym stopniu uchroni je od stojącej wody i robaków (drutowców, pędraków, turkucia podjadka), które nie lubią piasku.
Korzystając z tych doświadczeń i porad, będzie państwo w stanie prawidłowo i terminowo posadzić mieczyki i otrzymać piękne kwiaty o luksusowych kolorach.
Życzę wszystkim satysfakcji z wysiłku włożonego w uprawę roślin oraz pełnej relaksacji w czasie prac ogrodowych.
Opracował Stanisław Smoleń <sąsiad>
Korzystałem z doświadczeń moich i Tamary Lazarewicz www.mirgladiolus.ru
Dziękuję P. Iwonie Jakubowskiej , która z powodów osobistych, przez określony czas nie może korygować materiałów. Życzę jej sukcesów w podnoszeniu kwalifikacji zawodowych. (Thank you).
W tym dniu radosnym ŚWIĘTA KOBIET 8 – MARCA wszystkim paniom składam najlepsze ŻYCZENIA – niech spełnią się Wasze marzenia.
Ten dzień jest związany również z kwiatami. Ponieważ mieczyki jeszcze nie kwitną zobaczcie moje i mojej kobiety – żony, aktualnie kwitnące storczyki – falenopsisy, dendribium nobile i pistacjowe cymbidium.
Jest także pierwiosnek.
Aby długo utrzymywały Wam się kwiaty cięte w wazonach – mieczyki również, polecam do wypróbowania różne sposoby.
Przedłużanie trwałości kwiatów w wazonie.
Aby przedłużyć kwitnienie ciętych mieczyków i innych kwiatów kwiaciarnia z Łotwy Ya Vasarietis zaleca stosowanie jednego z następujących preparatów – uzupełnić do 1 litra wody:
1. 1 tabletkę aspiryny (rozgniecioną)
2. 0,5 g nadmanganianu potasu lub
3. 0,4 g kwasu cytrynowego lub
4. 1 łyżka octu lub
5. 2-3 krople amoniaku lub alkoholu lub kamfory
6. 1 łyżeczka kwasu bornego lub
7. 15-20 g cukru, glukozy lub
8. 1 tabletka węgla aktywowanego.
Oczywiście, pokój, w którym są kwiaty, powinien być jasny i dobrze wentylowany.
Ja z powodzeniem wypróbowałem i polecam stosowanie pozycji nr 7 z powyższego wykazu to jest 1,5 do 2 łyżeczek (małych) cukru z dodatkiem kwasku cytrynowego jak w poz. nr 3. Zamiast kwasku można zastosować kilka kropli soku z cytryny.
Stanisław Smoleń <sąsiad>
Dlaczego mieczyki zmieniają kolory – przyczyny.
Powodem zmian kolorów w mieczykach jest genetyczna niestabilność. Jest dość dużo odmian – mutantów, które są niestabilne. Hodowcy w procesach tworzenia nowych odmian stosują środki mutagenne – naświetlanie promieniami gamma radioaktywnego kobaltu i promieniami rentgenowskimi. Stosują chemiczne środki – nitrozometylmoczewinę, nitrozoetylmoczewinę, etylen i wiele innych, które destabilizują geny.
Na „Ogrodniczo Działkowym FORUM” – VIVASVAT napisał – To taki wariant, kiedy siewka z nasion (nie z cebulek przybyszowych !) daje niestabilne potomstwo.To jest, z jednego nasiona wyrasta jedna siewka – cebulka plus kilka cebulek przybyszowych. W normalnych warunkach, jeżeli to był krossing bez używania mutagenów, to przy rozmnażaniu wegetatywnym z każdej cebulki przybyszowej będzie identyczna roślina.
Jeżeli to był mutant, to może być i tak, że przy wegetatywnym rozmnażaniu z cebulek przybyszowych pojawią się różne mieczyki – może być też inna forma kwiatu, czy inny kolor (to najczęściej). Dla tego niektóre odmiany za 20-25 lat stają się „dzikimi” czy dają kilka różnych „klonów”.
Na przykład: u mnie jest odmiana-mutant 467 KOPET DAG. Krzyżowałem w 1988 roku (nasiona + radiacja rentgenowa). Rozpocząłem rozmnażać i sprzedawać jako odmianę w 1995 r. W roku 2008 ta odmiana dała mutant – sport („sportem” nazywa się takie spontaniczne mutanty wegetatywne)
KOPET DAG i NIGHT IN KOPET DAG
Wszystkie charakterystyki są identyczne – późny, ilość pąków – do 30, jest różnica tylko w kolorze.A to, że mieczyki mogą stawać się innymi od tego, że rosną obok siebie różne odmiany – to po prostu absurd. Ja mam kilkaset odmian i około tysiąca siewek. Wychodziłoby, że u mnie musi być
wielki bałagan a tak nie jest i nigdy nie było już od 1986 roku .Po prostu, jest potrzebna normalna agrotechnika.
Oczywiście, że odporność odmian na choroby nie jest jednakowa. Te odmiany, których odporność jest niska, po prostu zginą, a pozostają tylko wytrwałe.
Dla tego proponuję zrobić eksperyment – należy posadzić każdą odmianę oddzielnie. I tak przez
kilka lat 😆 . Potem już komentarzy nie będzie.
(Kto ma kilka odmian i sadzi wszystkie w jednej kupie, nigdy tego nie zrozumie)
Z korespondencji do mnie i postów z http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=31&t=15704&start=84
<VIVASVATA> – hodowcy-selekcjonera z Litwy wybrał i częściowo korygował
Stanisław Smoleń
Literatura :МУРИН, ЛЫСИКОВ ” ГЕНЕТИЧЕСКИЕ ОСНОВЫ СОЗДАНИЯ ИСХОДНОГО МАТЕРИАЛА ГЛАДИОЛУСОВ”.