Archiwum miesiąca marzec 2011
1. Termin sadzenia . W naszych polskich warunkach mieczyki w gruncie sadzimy od około połowy kwietnia do końca maja. Sadzenie można rozpocząć kiedy temperatura gleby przekroczy 10 stopni C na głębokości około 10 cm.
2. Gleba. Do sadzenia najlepsza jest gleba o pH 5,5 – 6,5 . Gleby kwaśne należy jesienią wapnować. Rośliny wymagają stanowisk słonecznych, i możliwie osłoniętych od wiatru.
3. Przygotowanie do sadzenia. Z cebulek ściągamy łuski okrywowe (koszulki), oraz przystępujemy do zaprawiania środkami ochrony roślin:
– owadobójczymi w celu wyniszczenia i zapobiegania wystąpieniu wciornastka mieczykowa, i innych szkodników glebowych, stosując Actellic 500 EC, Talstar 100EC. Moczyć w roztworze przez 30 min do 1 godziny w zależności od stężenia podanego w instrukcji przed zastosowaniem środków grzybobójczych. Nie zniszczenie wciornastka jest powodem nieotwierania się pąków kwiatowych lub zeszpecenie kwiatów jak na zdjęciu obok. Foto Magdalena Mikulska.
– grzybobójczymi np. Kaptanem zawiesinowym 50WP , Topsinem 500 SC lub mieszanką tych środków. Można też zastosować zaprawy nasienne zalecane do zaprawiania roślin cebulowych.
Dla działkowców – niewielkie ilości moczymy w spirytusie denaturowanym nie rozcieńczonym lub 0,1-0,5 % (proponuję 10 tabletek na 1 litr przegotowanej wody) roztworze nadmanganianu potasu (Kalii permanganas) przez 20 minut do 1 godziny.
4. Sadzenie. Po zaprawieniu cebule przesuszyć powierzchownie i sadzić ( duże) na głębokość około 10 – 12 cm. aby się kwiaty nie pokładały, mniejsze troszkę płycej .
W czasie wegetacji w przypadku stwierdzenia chorób grzybowych, szczególnie po długotrwałych deszczach opryskujemy przemiennie preparatami zalecanymi do zaprawiania. Prowadzący sprzedaż Środków Ochrony Roślin (SOR) informują o możliwości nabycia zalecanych i dostępnych aktualnie SOR.
5. Nawożenie. Na glebę przed sadzeniem należy wysiać nawozy mineralne – najlepiej Azofoskę i głęboko wymieszać. Pogłównie gdy mieczyki mają 3 – 4 liście zasilamy saletrą wapniową lub amonową i spulchniamy glebę. Powtórnie zasilamy Azofoską na początku kłoszenia w połączeniu ze spulchnianiem. Wskazane również kilkakrotne zasilanie dolistne np. florowitem.
W czasie suszy należy podlewać, szczególnie przed i w czasie kwitnienia. Od sierpnia nie stosować nawozów z zawartością azotu.
Mieczyki uprawia się przeważnie na kwiat cięty. W tym przypadku kłosy wycina się kiedy rozwija się pierwszy pąk kwiatowy. Nóż (narzędzie) przy wycinaniu kolejnych kwiatów należy wyczyścić z soku, aby przypadkiem nie przenosić chorób na następne rośliny.
6. Wykopywanie cebul – można rozpocząć w 6 tygodni po przekwitnięciu roślin, chociaż liście są jeszcze zielone. Optymalny termin wykopywania cebulek to połowa września.Po wykopaniu obcinamy pęd około 1 – 10 cm powyżej cebulki i suszymy do czasu łatwego oddzielania się nowej cebulki od korzeni i pozostałości starej. Po czym dosuszamy najlepiej w słońcu lub przewiewnym pomieszczeniu.
7. Przechowywanie. Cebulki przechowujemy w temperaturze 5 – 10 stopni C i wilgotności powietrza około 70%. Co kilka tygodni sprawdzamy, a cebulki z objawami choroby lub zmumifikowane wyrzucamy.
Uwaga . Przy opryskiwaniu mieczyków do roztworu należy dodać środka zwilżającego może to być mydło OGRODNICZE potasowe 0,5 %, szare mydło w płynie lub płyn do mycia naczyń np. Ludwik. Inaczej roztwór nie czepi się liści tylko spłynie.
Podobnie postępować z cebulą i roślinami kapustnymi.
Opracował Stanisław Smoleń (sąsiad) – uaktualniony 27.03.11.
Bardziej szczegółowe dane na temat uprawy znajdziecie państwo w ARCHIWUM z m-ca grudnia 2009 r.
W dzisiejszym Dniu Mężczyzny, życzę Panu bardzo duuużo zdrówka, spełnienia marzeń i realizacji wszystkim zamierzeń i poznania jeszcze wielu osób, które „znajomość z gladiolami” dołączyły do swoich pasji ogrodniczych.
Pan i Pani Anitka wprowadziliście tymi cebulkami (odmianami ze Wschodu, Czech i Słowacji) promyk nadziei na polskim rynku mieczyków, dla takich „zakręconych gladioloomaniaczek”, jak ja, które po różach, powojnikach i daliach pokochały jeszcze mieczyki. Mieczyki przestałam lubić, kiedy kupowałam cebule w sklepach ogrodniczych, a one tylko liście wypuszczały. Na szczęście „Świat się skurczył i przybliżył”, dzięki internetowi, i teraz wiem więcej o tych pięknych kwiatach …
… gladiole są tak piękne w ogrodzie, jak (parafrazując słowa piosenki) … konie w galopie i jacht pod pełnymi żaglami…
Korzystając z okazji kontaktu mailowego, bardzo proszę o praktyczną wskazówkę (radę), jak trwale poznaczyć cebulki w takich siateczkach ażurowych (albo w tych rajstopach nylonowych) do moczenia w leczniczych „miksturach” przeciw owadom i grzybom, żeby nie trzeba było moczyć pojedynczo każdej odmiany – nie chciałabym, żeby zrobił mi się mix odmianowy.
Renata z Warszawy
Witam Panią Renatę !
Z myślą o ludziach takich jak Pani powstał ten blog, aby mogli poczytać o sprawach z zakresu uprawy mieczyków.
Te mieczyki w siateczkach to zapewne od Anity. Ja też trochę odmian mam od niej , bo zawsze taniej wychodzi niż bezpośrednio kupować od Czechów czy Słowaków czy z Litwy.
Jeśli chodzi o zaprawianie cebulek przed sadzeniem: – ja z żoną zbieramy wszystkie pojemniczki plastikowe po jogurtach, lodach i tp. Zaprawiam właśnie w tych pojemnikach każdą odmianę osobno po ściągnięciu łusek okrywowych. Jeśli są większe ilości z odmiany potrzebne są większe pojemniki.
Rozrabiam dwa roztwory – owadobójczy na wciornastki i w tym moczę najpierw. Potem przelewam roztwór do innego pojemnika przy użyciu sitka, a cebulki przekładam w drugie miejsce i zalewam roztworem grzybobójczym. Do oznakowania odmian używam kartoników o wymiarach około 1 x 5 cm z napisem odmiany – stosuję odporne na wodę pisaki, takie jak do płytek CD. Te kartoniki wrzucam razem z cebulkami do roztworu. Trzeba tylko uważać przy wysypywaniu do przesuszenia, aby kartoniki się nie przykleiły do pojemnika. A potem już sadzenie
– plan grządki mam w odpowiednim zeszycie i po posadzeniu zapisuję. Kartkę z nazwą odmiany można na odpowiednio przyciętym patyczku wsadzić w miejscu posadzenia odmiany. Ważne jest jednak zrobienie planu i zapisywanie, bo „kartka z napisem może sobie gdzieś pójść” – uczynnych ludzi nie brakuje, a czasem zabierają je dzieci, albo przepadnie w czasie spulchniania gleby czy pielenia.
Dziękuję za życzenia z okazji dzisiejszego „Dnia mężczyzny” – opracował Stanisław Smoleń.
P.S. Panie Staszku, dzięki za ten „sprytny” i praktyczny sposób zaprawiania cebulek. Można go z powodzeniem wykorzystać także do zaprawiania innych gatunków roślin cebulowych, np. tulipanów, szafirków, narcyzów, itp. Renata.