Witajcie w grudniu 2024 roku. Lata szybko lecą, a szczególnie w wieku senioralnym. Coraz mniej sadzę mieczyków bo i mniej sił do pracy przy uprawie. Ten rok w marcu był ciepły, co przyspieszyło ruszenie wegetacji, a w kwietniu było dość mokro i nie można było rozpocząć sadzenia. Ziemia nie była zmrożona i przy przygotowaniu do sadzenia wyszła taka gumowata z dużą ilością gruzeł. Źle się sadziło, ale jako tako szło. Cebulki/bulwy zaprawiałem preparatem na grzyby SWITCH 62,5 WG. Rośliny z większych cebul dobrze sobie radziły, ale przyszła susza i te najmniejsze i cebulki przybyszowe nie wszystkie dały rady przebić się przez zaschniętą skorupę. Więc plon mniejszy.
Po wykopaniu, wysuszeniu i oczyszczeniu zrobiłem KATALOG na sezon 2025.