Wykopywanie i suszenie mieczyków jest bardzo ważnym etapem w technologii uprawy tej ozdobnej rośliny.
Dobrze wybrany czas wykopywania cebul ma duży wpływ na ich jakość i zdrowotność , a następnie na ich przechowywanie. W naszej strefie klimatycznej wykopywanie można rozpocząć w 6 tygodni od przekwitnięcia lub po wycięciu kwiatostanów. Jeśli warunki pogodowe na to pozwalają możemy ten czas troszkę opóźnić w celu dorośnięcia cebulek przybyszowych (dzieci).
Połowa września jest optymalnym czasem rozpoczęcia wykopywania cebul.
Rozpoczynamy od wykopywania odmian wczesnych, później średnio-wczesnych aż do późnych.
Wykopki należy wykonywać przy suchej pogodzie (jeśli to możliwe). Cebulki podważone łopatą czy widłami trzeba delikatnie otrząsnąć z ziemi, starannie pozbierać oddzielone cebulki przybyszowe. Odrzucić i spalić rośliny chore. Łodygi z liśćmi odcinamy pozostawiając około 1 – 2 cm. Odcinamy korzenie i pozostałości starej cebulki co powoduje szybsze wysuszenie cebul.
W przypadku konieczności wykopywania cebulek w czasie deszczowej mokrej pogody należy je wypłukać w wodzie a następnie zaprawić przez około 20 minut w 5 – 10 g. nadmanganianu potasu na 10 litrów wody lub 0,1 % roztworze BIOSEPTU 33 SL oraz dobrze wysuszyć. Można użyć innych środków chemicznych zalecanych do ochrony przed chorobami grzybowymi.
Przez okres suszenia mieszać cebulki w celu jednolitego wysuszenia.
Po wysuszeniu i wyczyszczeniu cebul należy zabezpieczyć je przed wilgocią aby nie dopuścić do rozwoju chorób grzybowych i bakteryjnych. Zaleca się przechowywanie cebulek w pomieszczeniach o temperaturze 3 – 8 stopni C. i wilgotności względnej 60 – 70 %.
Cebulki przybyszowe suszone przez 10 – 15 dni umieścić w woreczkach lub torebkach papierowych – oznakowanych (jak we wcześniejszych materiałach). W miarę możliwości można użyć dolnej części lodówki (miejsce do przechowywania warzyw).
W okresie przechowywania należy co najmniej raz w miesiącu dokonać przeglądu cebulek , usunąć chore, aby zapobiec zakażeniu zdrowych.
Opracował Stanisław Smoleń <sąsiad>
Zostaw odpowiedź
Musisz się zalogować aby móc komentować.
21 września 2010 o godz. 14:47
Dziękuję bardzo za ten artykuł,właśnie wchodziłam na stronę i sprawdzałam ,kiedy pojawi się coś o wykopywaniu ,bo nie byłam pewna kiedy mogę zacząć to robić.Właśnie wczoraj udało mi się wszystkie już wykopać.Boję się tylko o wciornastki,bo przyznam ,że w trakcie uprawy ich nie pryskałam niczym.Urosły piękne,kwitły przepięknie,a u Pana w galerii już upatrzyłam sobie odmiany ,o które moja kolekcję chcę powiększyć:)
21 września 2010 o godz. 21:05
Witaj Kasiu !
Ja też od 2 dni wykopuję cebulki, chociaż jest troszkę za mokra ziemia, ale nie wiadomo co będzie dalej.
Jeśli mieczyki Ci pięknie kwitły to pewno nie miałaś wciornastków. U mnie w tym roku też nie było. Najważniejsze jest moczenie w insektycydzie przed sadzeniem, bo można go przypadkiem zakupić nawet z cebulą jadalną. Pozdrawiam Staszek
22 września 2010 o godz. 11:55
Witam Wszystkich,
Staszku, u mnie były wciornastki mimo pryskania.
Czy po wykopaniu cebulek mam je namoczyć w preparacie insektobójczym ???
Czy poczekać do wiosny ???
Pozdrawiam
Agnieszka Korzeniowska
22 września 2010 o godz. 12:44
Powoli już też szykuję swoje mieczyki do wykopania, lecz zastanawiam się czy można by było jeszcze profilaktycznie zlać poletko z nimi Topsinem i opryskać Mospilanem?.
Pozdrawiam
Jarek
22 września 2010 o godz. 22:49
Witaj Jarku !.
Twój pomysł ma racjonalne podejście do sprawy. Jeśli miałeś wciornastka to na pewno nie zaszkodzi oprysk Mospilanem, a przed wykopkami dobrze byłoby się go pozbyć. Natomiast w tym czasie na roślinach rozwija się „Szara pleśń” dlatego przy opóźnionych wykopkach oprysk TOPSINEM zabezpieczy przed infekcją cebule.
Pozdrawiam Staszek
23 września 2010 o godz. 20:15
Witaj Agnieszko !
Koniecznie namocz teraz cebulki, aby pozbyć się szkodnika raz na zawsze. Zalecam ACTELLIC – to ten sam preparat co na wołka zbożowego. Jeśli nie dostaniesz może być TALSTAR 100 EC. Moczyć przez jedną godzinę w roztworze 0,1 % 5 ml. na 5 litrów wody, w temperaturze około 15- 20 stopni C. Możliwe że u Ciebie jest wciornastek zachodni, w tym przypadku zastosuj środek do zwalczania stonki ziemniaczanej ProAgro – 100 SL – wg instrukcji – prawdopodobnie też 0,1 %, u mnie był skuteczny. ProAgro nie należy stosować na kwiaty, gdyż jest trujący dla pszczół i to do 30 dni od zastosowania.
Pozdrawiam serdecznie Staszek
28 września 2010 o godz. 10:42
Dziękuję Staszku.
Wypróbuję twoje sposoby:)
Pozdrawiam
Agnieszka
28 września 2010 o godz. 14:05
Mam kolejne pytanko. Czy ktoś może wie jak długo można przechowywać cebulki przybyszowe mieczyków? Czy na przykład po dwóch latach były by w stanie wykiełkować.
Pozdrawiam
Jarek
28 września 2010 o godz. 23:09
Witaj Jarku !
Nigdy nie przechowywałem cebulek przybyszowych mieczyków do następnego sezonu. Zawsze po wysadzeniu na wiosnę pozostałości przeważnie przeznaczałem na kompost. Słyszałem (czytałem), że można było kupić cebulki przybyszowe mieczyków podczas wystaw co sugeruje, że tak można czynić. Jestem jednak zdania, że jakość tych cebulek jest niższa niż w sezonie jednorocznym. Ponadto do przechowywania takiego materiału musi być zachowana niska temperatura. Ale warto taką sprawę wypróbować – tylko gdzie i kiedy ???.
14 listopada 2010 o godz. 06:54
My cousin recommended this blog and she was totally right keep up the fantastic work!
Tłumaczenie:
Moja kuzynka poleciła mi ten blog i miała całkowitą rację, świetna robota, tak trzymaj!
14 listopada 2010 o godz. 22:16
Witam !
Jestem zadowolony, że mogę pomóc ludziom również w innych krajach. Pozdrawiam Staszek
tłumaczenie:
Welcome!
I’m really glad I can help people from different countries.
Cheers
Staszek