Witajcie Miłośnicy Mieczyków po dłuższej przerwie.
Czas szybko ucieka, latka przybywają, zdążyłem już się postarzeć. A związku z tym siły ubywają i będę część kolekcji wysprzedawał.
Rok 2018 nie był łaskawy dla mieczyków, susza spowodowała, że będzie mniej cebulek/bulw do sprzedania. Osoby, które są zainteresowane kupnem odmian kolekcjonerskich zapraszam do przeglądania katalogu na sezon 2019.
KATALOG KATALOG MIECZYKÓW NA SEZON 2019
W ZIMIE BĘDZIE WIĘCEJ CZASU, postaram się dodać kilka wpisów w tym zdjęcia moich zarejestrowanych odmian.
Pozdrawiam Stanisław Smoleń
Pozdrawiam Miłośników Mieczyków !
Kończy się rok 2017. Pogoda nie dopisywała uprawie ulubionych kwiatów pomimo kilku zabiegów na choroby grzybowe. Część przepięknych odmian jest wrażliwa na niekorzystne warunki , szczególnie na nadmiar deszczu i jesienne chłody. Nie wszystkie uprawiane w kolekcji odmiany będą dostępne w sprzedaży. Najbardziej odporne są odmiany i siewki mojej selekcji. Część z nich będę sprzedawał bez rejestracji, ponieważ podobne już są zarejestrowane – a ich cena jest podobna do tych ze sklepów ogrodniczych.
Udostępniam nowy KATALOG na sezon 2018 roku. Zamówienia będą realizowane według kolejności składania, które przewiduję pod koniec marca – kwiecień i maj – do wyczerpania zapasów.
Stanisław Smoleń KATALOG na sezon 2018.
Na foto dla początkujących – jak należy oczyścić bulwy po wykopaniu i wysuszeniu.
Zainteresowanych zapraszam do Klubu Miłośników Mieczyków na facebooku 🙂 Klub Miłośników Mieczyków
ROK 2017 u mnie należy do średnio, a nawet mniej udanych. Powodem było spóźnione sadzenie wiosną przez padające deszcze i zimno. Po raz pierwszy zasadnicze sadzenie zakończyłem dopiero 7 – go czerwca.
Lato też nie należało do słonecznych, przy kilkunastu dniach upalnych w lipcu i sierpniu. Bywały kilkunastodniowe przerwy bez deszczu, ale po raz pierwszy nie podlewałem roślin (oprócz pomidorów).
Kwitnienie mieczyków było opóźnione , a cebulki większości odmian zamiast kwiatów dawały po dwie do nawet czterech cebulek zastępczych zmniejszając liczbę cebulek przybyszowych. Większość kwiatów pojawiała się pod koniec sierpnia i we wrześniu, kiedy normalnie rozpoczyna się wykopywanie cebul.
Przez spóźnione i mniejsze kwitnienie nie wysłałem w tym roku moich kwiatów na międzynarodowe wystawy w Mysłowicach i Rybniku.
Odnotowałem większe przyrosty cebul z powodu dużej ilości opadów w sierpniu aż do października – kiedy wykopywałem cebulki. To spowodowało, że trzeba było je wyciągać z przemoczonej gleby. Zawitały na uprawę wciornastki, ale w niewielkiej ilości. Przy deszczowej pogodzie pod koniec wegetacji zaatakowały choroby grzybowe, a do zwalczania stosowałem POLYVERSUM WP – dobre efekty, ale kilka procent cebul zostało zaatakowanych przez szarą pleśń i nie nadają się do dalszej uprawy.
Obecnie jestem w trakcie suszenia i czyszczenia cebul / bulw, a KATALOG do sprzedaży przewiduję zamieścić około początku grudnia.
Mam kilka siewek przewidzianych do rejestracji na 2018 rok – na foto StS.12.12 Będą również w sprzedaży, i zamieszczę je w katalogu.
Stanisław Smoleń.
Ubiegły sezon był niekorzystny dla mieczyków. Niby wiosna była wczesna, ale sadzić cebule można było dopiero pod sam koniec kwietnia i w maju. Przy moich inwalidzkich ruchach (sadzenie na kolanach) zeszło mi prawie do końca maja. A potem przyszły gorące dni które sprzyjały masowemu nalotowi wciornastków (tripsów). Wiele osób, które u mnie kupowały cebulki,( ale nie tylko u mnie) pięknie rozwiniętymi kwiatami się nie szczyciły. Powód – brak zabiegów ochronnych, a szczególnie nie zaprawianie cebul przed sadzeniem. Ja też miałem inwazję wciornastków i musiałem z nimi „walczyć”. Dopiero podwojone stężenie Kohinora, czy Mospilanu do stężenia 0.2 % dawało efekty . W letnim skwarze tripsy rozmnażają się błyskawicznie i zabiegi należałoby wykonywać nawet co tydzień, ale na to trzeba sił. Na foto zeszpecony kwiat przez wciornastki.
Upały i brak podlewania powodowały, że część kwiatostanów gorzej się rozwijała, mniejsze kwiaty i poparzone przylistki przy kwiatach, w dzień więdnięcie kwiatostanów.
Brak skuteczności środków ochrony należy tłumaczyć złą ich jakością . Czytałem o prowadzonych dochodzeniach w sprawie słabego działania ŚOR (Środków Ochrony Roślin)
I tak kilka przyczyn składa się na niezbyt udany rok w uprawie mieczyków (gladioli).
Od znajomych dowiedziałem się, że na portalach społecznościowych niektórzy niedoświadczeni w uprawie twierdzili, iż dostali chore cebulki (ode mnie też, ale i z Hipermarketów).
No cóż jak się czegoś nie wie to najlepiej znaleźć kogoś winnego. W nawiązaniu do obecnej sytuacji politycznej w kraju. „RYBA PSUJE SIĘ OD GŁOWY” .
Cebule powinny być posadzone do niezainfekowanej gleby. Po innych roślinach i (mieczykach), zastosować co najmniej 3 letni płodozmian. Bardzo ważne jest, aby nie stosować do nawożenia obornika i słabo rozłożonego kompostu (sprzyja rozwojowi chorób grzybowych i bakteryjnych). Po oborniku należy odczekać najmniej 3 lata.
Wiele osób po nieudanych próbach przestało sadzić te piękne królewskie kwiaty. Wiem też , że dużo z nich powróciło do uprawy po zapoznaniu się z materiałami o uprawie zawartymi w tym właśnie blogu. Polecam stary materiał (przewijanie stron) https://www.gladiole.pl/?m=200912 .
Do czasu sadzenia cebul mieczyków mamy jeszcze około 3 miesiące, ale zamawiać cebulki już można Liczy się kolejność złożonych zamówień. Mam niewielkie ilości do odsprzedania, a część odmian już jest niedostępna. Dostępne są tylko odmiany i wielkości z ceną w kratkach KATALOGU https://docs.google.com/spreadsheets/d/1xPLjTd_FFgV7J6LUJ5Cek_OLB0a1NBCtSgRWZiIqCMo/edit#gid=0
Kilka moich perspektywicznych siewek.
Pozdrawiam Stanisław Smoleń
Po bardzo mokrej jesieni kiedy z trudnościami wykopywało się cebulki mieczyków – gladioli wreszcie mogę załączyć KATALOG na kolejny sezon 2017.
Jest kilkanaście nowości zamieszczonych w Katalogu, ale mam też jeszcze nowe nie opublikowane z powodu ich rozmnażania i adaptacji do nowych warunków glebowych i nowego mikroklimatu ogrodu.
Zamieszczam w nim po raz pierwszy moje siewki, których nie zamierzam rejestrować. Ich wartości ozdobne i zdrowotne są bardzo dobre, nadają się na sprzedaż kwiatów ciętych. Katalog będzie jeszcze aktualizowany o dodatkowe siewki do sprzedaży i NOWO ZAREJESTROWANE odmiany.
KATALOG mieczyków-gladioli na sezon 2017
Kilka Nowości i proponowanych nowych odmian.
Stanisław Smoleń
Witam Miłośników Mieczyków po dłuższej przerwie.
Tegoroczny sezon był niezbyt łaskawy dla mieczyków – gladioli. Wiosna była niby wczesna, ale sadzenie cebulek było opóźnione w dodatku z przerwami na padające deszcze.
Koniec czerwca i lipiec były upalne z dużym nalotem wciornastków. Kto nie walczył z nimi miał niezbyt piękne kwiaty. Ale takie sytuacje zdarzają się co kilka lat.
Cebulki mieczyków powinny być już wysuszone i w przechowalni. Należy do nich zaglądać co najmniej co 2 tygodnie i sprawdzać ich zdrowotność. W przypadku procesów gnilnych, należy cebulki wyrzucać, aby nie zakażały sąsiednich. W przypadku podwyższonej wilgotności można zauważyć objawy sinej pleśni na łuskach, a szczególnie na piętkach cebul.
Aby je uratować zalecam usunięcie pleśni za pomocą dostępnych narzędzi – pędzelki, dmuchawki, a najlepiej odkurzać z końcówką szczotkową. Następnie posmarować lub spryskać spirytusem salicylowym, denaturatem lub namoczyć w nadmanganianie potasu 0,3 %. Po przesuszeniu złożyć w przechowalni.
W tym roku w Czechach i na Słowacji obchodzono 50 lecie organizacji GLADIRIS http://www.gladiris.cz/ której jestem członkiem. Za moje osiągnięcia w uprawie i selekcji nowych POLSKICH odmian zostałem uhonorowany okolicznościowym medalem z czego jestem bardzo dumny. Jednocześnie Dziękuję władzom Gladiris za uznanie i Panu Piotrowi Wistubie za pośrednictwo w Organizacji.
Stanisław Smoleń
Sadzenie mieczyków – gladioli, przypomnienie.
W zależności od warunków pogodowych należy wybrać optymalny termin sadzenia mieczyków.
Na początku kwietnia, dokładnie sprawdzamy każdą cebulkę i wyrzucamy chore. W razie niewielkich uszkodzeń można wyciąć chore miejsca do zdrowej tkanki i posmarować rany środkiem dezynfekującym, np. spirytusem, węglem drzewnym, zaprawą nasienną, roztworem miedzianu.
Bardzo stare cebulki powinniśmy zastępować młodymi, wyhodowanymi z cebulek przybyszowych (dzieci). W przypadku mieczyków jest to główna metoda reprodukcji. Rośliny uprawiane z dzieci są bardziej odporne na choroby i lepiej przystosowane do nowych warunków. W rezultacie hodowli uzyskamy odmłodzony i zdrowy materiał nasadzeniowy. Najlepiej wybrać większe cebulki przybyszowe, wtedy można uzyskać kwitnące rośliny już w pierwszym roku. Z małych dzieci rośliny zakwitną zwykle w drugim roku. Należy pamiętać, że niektóre odmiany wytwarzają tylko małe cebulki przybyszowe o wysokiej jakości. Bardzo często mniejsze cebulki mają większą siłę kiełkowania tworząc lepszy system korzeniowy, a tym samym lepsze przyrosty.
Przygotowania do sadzenia
Teren do sadzenia mieczyków najlepiej przygotować jesienią – starannie usunąć chwasty, przekopać podłoże w miarę możliwości głęboko, opcja idealna – na dwie długości łopaty (około 30 – 40 cm), ponieważ rośliny korzenią są dość głęboko.
Jeżeli gleba jest kwaśna, można nawieźć wapna lub mąki dolomitowej. Na glebach gliniastych dodać torfu i piasku. W przypadku gleby piaszczystej dodać torfu lub próchnicy. Nie można stosować świeżej materii organicznej (np. obornika), gdyż może to prowadzić do rozprzestrzenienia się chorób grzybowych (Fusarium, botritis i inne), na które mieczyki są szczególnie narażone.
Jesienią można rozsiać nawóz fosforowy (50 g lub 100 g podwójnego superfosfatu na 1 m²) i potasowy (chlorek potasu, 30 – 40 g lub 40 – 50 g soli potasowej na 1 m²), natomiast kalimagnezję i siarczan potasu lepiej zastosować wiosną.
Na wiosnę przed kopaniem ziemi można wysiać nawóz azotowy (mocznik, 25 – 30 g lub 30 – 40 g saletry amonowej), potasowy (siarczan potasu 15 – 20 g lub 40 – 50 g popiołu drzewnego na 1 m² ) i fosforanowy (15 – 20 g lub 30 – 35 g podwójnego superfosfatu). Przekopać na głębokość o 10 cm mniejszą niż jesienią.
Najlepszym przedplonem mieczyków są uprawy takich roślin jak truskawki, czosnek, pomidory, a z kwiatów aksamitka rozpierzchła, dalie; czyli kultury, na których nie występują choroby mieczyków.
Mieczyków nie zaleca się uprawiać po marchwi i innych roślinach okopowych z powodu ryzyka wystąpienia szkodników. Nie powinno się planować sadzenia mieczyków w pobliżu roślin cebulowych i krzyżowych jak również w okresie kwitnienia roślin krzyżowych, gdyż może to przyciągać szkodniki – przylżeńce (wciornastki), mszyce i inne.
Obrane z łusek cebule (bulwy, bulwocebule, nazwa w zależności od regionu i kraju) układa się w pudełkach lub innych odpowiednich pojemnikach, oznaczając etykietami odmiany i klasy. W tym czasie prawie wszystkie cebulki wypuszczają pędy, niekiedy długości do 5 cm. Niektórzy ogrodnicy (producenci) nie ściągają z cebul łusek okrywających lub ściągają tylko częściowo.
Dla mieczyków szczególnie odmian wczesnych miłośnicy tych roślin wybierają miejsce sadzenia otwarte od strony południowej, a jeśli to możliwe także od wschodu i zachodu, aby słońce oświetlało je całą dobę. Od północy wskazana jest osłona od zimnych wiatrów w postaci budynku, szpaleru, płotu, itp.
Sadzenie
W polskich warunkach rozpoczynamy sadzenie kiedy gleba na głębokości 10 cm ogrzeje się do temperatury około 10ºC (w przypadku usunięcia łusek okrywowych). Natomiast jeżeli sadzimy cebulki z łuskami okrywowymi można to zrobić nawet w połowie marca. Warunki sadzenia mieczyków z roku na rok są inne, ale w żadnym przypadku nie jest wskazane, aby opóźniać sadzenie mieczyków. Średnio wypada to w połowie kwietnia do końca maja.
Optymalna szerokość zagonu do sadzenia mieczyków to 1 – 1,2 m.
Głębokość sadzenia zależy od wielkości cebulek mieczyków i struktury gleby. Jeżeli gleba jest lekka, dobrze uprawiona, cebulki zwykle sadzi się na głębokość równą trzem wymiarom średnicy cebulek. Średnio, duże bulwy sadzimy na głębokość około 15 cm, a mniejsze do głębokości 10 cm. Od wielkości bulw zależy odstęp pomiędzy roślinami. Największą odległości 15 cm zastosuje się dla cebul dużych, a dla małych 7 – 8 cm; odległość między rzędami wynosi 25 – 30 cm. Jeśli gleba jest cięższa, gliniasta, to lepiej nieznacznie zmniejszyć głębokości sadzenia. Jeżeli w niektórych stronach Polski pomimo głębokiego sadzenia mieczyków pędy kwiatowe się pokładają to należy sadzić je jeszcze głębiej niż standardowo. Takie przypadki zdarzają się na glebach lekkich oraz w przypadku nie wycinania kwiatostanów. Bardzo duże kwiatostany pod wpływem własnego ciężaru mogą się pokładać, szczególnie po deszczu – wtedy należy wstawić paliki lub wiązać z sąsiednimi po 2 – 3 sztuki razem.
Małe cebulki przybyszowe można sadzić nieco wcześniej do dobrze przygotowanej gleby.
Należy zapobiegać wysuszeniu gleby, w przeciwnym razie cebulki mogą nie wyrosnąć. Głębokość około 5 cm jest odpowiednia dla zapewnienie wilgotności. Cebulki sadzi się do przygotowanych rowków dając na spód 1 – 2 cm warstwę piasku. Można też na dnie rowków dać warstwę mchu (najlepiej białego). Mech ma właściwości bakteriobójcze, jak również stanowi zaporę dla chorób grzybowych ponadto ma niezwykłe właściwości zatrzymywania wilgoci, którą w czasie suszy oddaje cebulkom. W takich warunkach uzyskuje się dobre przyrosty zapewniające piękne kwitnienie.
Bardzo dobre wyniki daje rozsypanie w międzyrzędzia 4 – 5 cm warstwy rozdrobnionego torfu (humusu), bez konieczności częstego spulchniania gleby. Poza tym torf zawiera składniki odżywcze i w porze deszczowej służy jako doskonały nawóz dla mieczyków!
Odpowiednie przygotowanie materiału roślinnego oraz gleby pozwala osiągnąć wspaniale rosnące i kwitnące rośliny oraz duże przyrosty cebulek zastępczych i cebulek przybyszowych (dzieci).
Wszystkim miłośnikom i amatorom mieczyków życzymy osiągnięcia wspaniałych plonów oraz pełnego zadowolenia. Oferujemy również w sprzedaży wysyłkowej (w niewielkich ilościach) cebulki nowych odmian mieczyków wyselekcjonowanych na różnych kontynentach, aklimatyzowanych w naszym kraju.
Cebule mieczyków przed sadzeniem należy zaprawić przeciwko szkodnikom i chorobom grzybowym.
Przygotowanie do sadzenia. Z cebulek ściągamy łuski okrywowe (koszulki), oraz przystępujemy do zaprawiania środkami ochrony roślin:
a)- owadobójczymi w celu wyniszczenia i zapobiegania wystąpieniu wciornastka mieczykowa, i innych szkodników glebowych, stosując Actellic 500 EC – 0,1 % . Moczyć w roztworze przez 30 min do 1 godziny w zależności od stężenia podanego w instrukcji przed zastosowaniem środków grzybobójczych. Nie zniszczenie wciornastka jest powodem nieotwierania się pąków kwiatowych lub zeszpecenie kwiatów.
b)- grzybobójczymi np. Kaptanem zawiesinowym 50WP 0,5 – 1 % , Topsinem M 500 SC 0.7% lub mieszanką tych środków. Lub Topsin M 500 SC 0,7% plus Dithane NeoTec 75 WG 0,5 % .Można też zastosować zaprawy nasienne zalecane do zaprawiania roślin cebulowych oraz BETACHIKOL (kupiłem na www.ekologiawogrodzie.pl )
Dla działkowców – niewielkie ilości moczymy w spirytusie denaturowanym nie rozcieńczonym lub 0,1-0,5 % roztworze nadmanganianu potasu (Kalii permanganas) przez 20 minut do 1 godziny (proponuję 10 tabletek na 1 litr przegotowanej wody) lub Biosept 33 SL 0.1 % przez 30 minut.
Mam jeszcze cebulki odmian kolekcjonerskich do sprzedania i dla uprawiających na sprzedaż kwiatów. KATALOG
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1awOjzNc160k9fvvlvBMFmzXltfJ8k8ppZlkW-kciNDU/edit#gid=0
Stanisław Smoleń
Z mojej kolekcji posiadam jeszcze trochę nadwyżki cebul mieczyków do sprzedania – można zobaczyć w Katalogu – dostępne są tylko z ceną w klatkach. https://docs.google.com/spreadsheets/d/1awOjzNc160k9fvvlvBMFmzXltfJ8k8ppZlkW-kciNDU/edit#gid=0
Zalecenia na luty i marzec -odnowienie materiału.
Luty się już kończy, słoneczko coraz wyżej , w powietrzu wyczuwa się przedwiośnie.
W naszym kraju możemy kupić (i to w dużych ilościach) cebulki mieczyków pochodzących z importu, wyhodowanych przeważnie w cieplejszych częściach Europy, w północnej Afryce czy Azji Mniejszej.
Cebulki te w naszym klimacie mogą się nadawać do uprawy przyśpieszonej w szklarniach czy tunelach foliowych. Natomiast posadzone w gruncie, nieprzystosowane do surowszego klimatu dadzą przeważnie marne efekty ozdobne, a cebulki w większości nie przetrwają do następnego sezonu. Najczęściej są to odmiany stare, ale stosunkowo dobrze rozmnażające się. Ich wartości dekoracyjne są mniejsze od odmian kolekcjonerskich, które od kilku lat , w małych ilościach, zaczęły pojawiać się w naszym kraju.
Hodowla nowych odmian mieczyków w Polsce została zaniechana. Dobrze natomiast rozwija się u naszych sąsiadów – w Czechach, na Słowacji, Litwie, Łotwie, w Rosji i na Ukrainie. Stosunkowo łatwo jest zakupić najnowsze odmiany z krajów Unii Europejskiej. Natomiast zza kurtyny wschodniej jest to prawie niemożliwe (obostrzenia sanitarne oraz zakaz wwozu i wywozu).
Ja od kilku lat też podjąłem się hodować nowe polskie odmiany. Zarejestrowałem w CZESKIM GLADIRIS w 2015 r – 5 odmian i mam w perspektywie jeszcze kilkadziesiąt.
Jeśli komukolwiek uda się dostać cebulki nowych odmian kolekcjonerskich należy je w miarę możliwości rozmnażać z cebulek przybyszowych (dzieci). Jest to podstawa, byśmy mogli w jak największym stopniu zaspokoić zapotrzebowanie na te przepiękne, nowoczesne, egzotyczne, bardziej odporne na nasze warunki atmosferyczne i klimat kwiaty.
A teraz kilka uwag o pielęgnacji materiału nasadzeniowego.
* Jest koniec miesiąca lutego – cebulki są w stanie spoczynku względnego. Na piętkach cebulek na wczesnych odmianach mogą pojawiać się zaczątki korzeni. Należy do nich systematycznie zaglądać i sprawdzać w jakim są stanie fizycznym. Te z objawami chorób, nadpsute, nadgniłe trzeba usunąć, aby nie były źródłem zakażenia dla zdrowych.
* Sprawdzić , czy nie ma na cebulkach objawów żerowania wciornastka mieczykowca, szczególnie gdy temperatura w przechowalni jest wyższa niż 10ºC. W przypadku stwierdzenia jego obecności starajmy się postąpić jak w niżej zamieszczonym opisie.
* O wciornastkach piszę prawie w każdym artykule, ponieważ jest to niebezpieczny szkodnik i w przypadku jego wystąpienia są kłopoty z kwitnieniem mieczyków. Wiem, że wiele osób przestało uprawiać te piękne kwiaty z jego powodu, choć sami go zakupywali (nieświadomie) wraz z cebulkami. Tak więc należy zwracać szczególną uwagę już przy zakupach. Jeśli Wasze mieczyki rosły nieopodal cebuli jadalnej, jego obecność jest również prawdopodobna w mieczykach.
Stosowanie chemicznych i roślinnych środków do ochrony i kondycjonowania roślin przyczyni się do uzyskania wspaniałych kwiatów oraz plonu zdrowych roślin spożywczych własnej produkcji.
Co zrobić jeśli w czasie składowania mieczyków znaleziono wciornastki
Wciornastek jest najbardziej rozpowszechnionym i najbardziej podstępnym szkodnikiem mieczyków. Ten mały owad może spowodować znaczne szkody w cebulkach mieczyków w czasie przechowywania materiału nasadzeniowego.
Jak zabezpieczyć cebulki mieczyków, jeśli w czasie przechowywania wykryto wciornastki (Thrips)?
Jesienią, gdy temperatura spada wciornastki (przylżeńce) przemieszczają się do dolnej części roślin mieczyków, a następnie do cebulek. Hodowcy trudno jest je znaleźć, szczególnie gdy wejdą pod łuski okrywające cebulki.
Jeśli po oczyszczeniu nie zostało przeprowadzone zwalczanie tego szkodnika i sadzonki są przechowywane w temperaturze powyżej 10°C, przylżeńce zaczynają się uaktywniać – ssanie soczystej tkanki cebulek, które później przybierają ciemniejsze zabarwienie, pokryte lepką skorupą, a następnie mogą całkowicie wyschnąć .
Co zrobić, jeśli podczas przechowywania mieczyków wykryto wciornastki (Thrips)?
Mnie osobiście rzadko zdarzało się wykryć wciornastki w przechowalni, ale jeśli były to na odmianach, które te szkodniki uwielbiają.
W takim przypadku w mieszkaniu moczyłem w 0,5 % roztworze mydła potasowego przez około pół godziny, a później suszyłem. Przed sadzeniem powtórnie moczyłem w środku owadobójczym. Najlepiej ACTELLIC.
Inne źródła polecają gazowanie cebulek.
1. Do szczelnego worka foliowego włożyć oznakowane odmiany cebulek (można w woreczkach z siatki, ostatecznie w zużyte pończochy itp.) oraz dodać kilka tabletek naftaliny, co kilka godzin poruszyć workiem. Wyjąć po stwierdzeniu wyginięcia intruza.
2. B. Grabowska proponuje:”Wciornastka zwalcza także skutecznie naftalinowanie, które przeprowadza się w pomieszczeniu o temperaturze 27ºC, aby naftalina się nie krystalizowała. Naftalinę w łuskach odparowuje się w dawce 1 kg na 100 m3 pomieszczenia, zabieg trwa 3 dni: po 2 tygodniach należy go powtórzyć”. Jest to sposób dla hurtowników.
3. Do zapobiegania wciornastkom, wysuszone cebulki można opylić kredą lub wapnem hydratyzowanym (30 g na 1 kg cebulek).
Niektórzy nasi producenci zasypują cebulki wiórkami lub trocinami drzew iglastych z aromatem żywicy. Małe ilości można przechować w lodówkach.
Na cebulkach, które są przechowywane w temperaturze mniej niż 10°C, przylżeńce pozostają nieaktywne. Ale nie wszyscy ogrodnicy amatorzy mogą zapewnić taką temperaturę przechowywania. Najlepszym wyjściem jest przechowanie w lodówce w części przeznaczonej na warzywa.
Co najmniej raz na miesiąc, cebulki powinny być sprawdzane w celu usunięcia chorych.
Mam nadzieję, że korzystając z tych wskazówek, nawet początkujący będzie mógł utrzymać cebulki mieczyków w doskonałym stanie, a latem cieszyć się z ich pięknych kwiatów!
Jeśli znacie inne sposoby pozbywania się wciornastków w czasie przechowywania prosimy o kontakt na e–mail lub w komentarzu.
Moje wyróżnienie z Wystaw kwiatów lata w 2015 r.
Stanisław Smoleń (sąsiad)
Kilka miesięcy nie pisałem artykułów. Powody były różne , a szczególnie upływający nieubłaganie czas. Wiek ma swoje prawa i należy je szanować, ale brak zajęcia też czy przeciążenie organizm odczuwa najbardziej.
Więcej napiszę po Nowym Roku, mam już przekazane mi do napisania tematy.
Pogoda w mijającym roku spowodowała, że mam mniej cebulek do sprzedania, ale jeszcze jest coś dostępnego. Załączam KATALOG – Wiosna 2016
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1awOjzNc160k9fvvlvBMFmzXltfJ8k8ppZlkW-kciNDU/edit#gid=0
Pozdrawiam Stanisław Smoleń <sąsiad>