1. Zalecenia na marzec i kwiecień – wiadomości z korespondencji.
2. O aklimatyzacji odmian.
3. Katalog – co jeszcze można kupić.
Swoje cebulki przybyszowe do tej pory wysadzałem wraz z dużymi cebulami zawsze na początku maja. Ich przyrosty nie zawsze były zadowalające. Nieliczne potrafiły zakwitnąć w drugim roku. W tym roku zbierałem cebulki przybyszowe ze wszystkich odmian jakie posiadam. Najczęściej wybierałem 10 największych. Chciałem w ten sposób odświeżyć cebule odmian tych najstarszych np Oskar. Z czasem postanowiłem, że w przyszłym roku posadzę na swojej działce po cztery duże cebule i właśnie po 10 szt cebulek przybyszowych. Niestety tylko na tyle pozwala mi mój areał działkowy.
Przez okres zimowy cebule pozostawiam w spokoju przysypane trocinami. Okresowo tylko sprawdzam ich stan poprzez sprawdzanie losowo wyjętych z trocin cebulek. Tak zimują one u mnie do początku kwietnia najczęściej pozostawiajac w uśpieniu. Z początkiem kwietnia jeszcze raz segreguję cebulki i ściągam z nich łuskę, przenoszę do ciepłej piwnicy około 20 stopni gdzie je moczę w środkach przeciw grzybowych i owadobójczych. Przez kolejne 3 tygodnie cebulki podkiełkowuję. Pokazują się w tym czasie korzonki oczekujące i takie na początku maja wysadzam.
Jarosław.
Panie Jarku – dziękuję za korespondencje..
W myśl przysłowia „Każdy orze jak może” to znaczy w zależności od warunków do przechowywania mieczyków i dysponowania polem do sadzenia realizuje się swoje cele.
Ja cebulki przybyszowe odmian na których bardzo mi zależy wsadzam około połowy marca do paletek ogrodniczych i trzymam na parapetach, a później na balkonie. Do gruntu wsadzam w maju. Jest wtedy dużo większy przyrost i wcześniejsze kwitnienie. Dobrze jest ściągnąć łuski okrywowe, to mniej się wysilają, ale uważać należy by ich nie uszkodzić. Przed sadzeniem namoczyć chociażby na kilka godzin w roztworze nadmanganianu potasu – jak w materiałach w moim blogu.
W kanale garażowym powinny się dobrze przechować,ale około połowy marca lepiej je wyciągnąć do cieplejszego i suchego pomieszczenia.
Okres spoczynku bezwzględnego trwa u mieczyków w zależności od temperatury przechowywania od 2 do 4 miesięcy. Potem następuje okres spoczynku względnego – do czasu posadzenia. Na cebulkach widoczne są zaczątki korzeni (guzki). W tym okresie nie wolno przechowywać cebul w wilgotnych pomieszczeniach ponieważ będą wypuszczać korzenie. Jeśli ktoś ten stan przegapił, to można wsadzić cebulki do doniczek, lub przenieść do suchego pomieszczenia, korzonki zaschną, a po posadzeniu wypuszczą nowe, będą one tylko troszkę osłabione.
O aklimatyzacji odmian.
Witam Panie Stanisławie
Mieczyki w tamtym roku kwitły przepięknie, kilka mi wypadło 3-5 odmian. Przybyszowe jedne ładnie rosły inne trochę mniej. Mieczykami jestem zachwycona są cudowne, zresztą nie tylko ja, całe pielgrzymki chodziły podziwiać.
Podziwiam ciągle Pana kolekcję i ciągoty do kupna są wielkie. Dbałam o mieczyki bardzo, pryskałam na grzyby i szkodniki (bardzo pomocna jest pana strona stale czytam co robić, bardzo dziękuję za nią ) Bardzo dziękuję za wiadomośći. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia.
Ewa
Cytat – „kilka mi wypadło 3-5 odmian. Przybyszowe jedne ładnie rosły inne trochę mniej. ”
Takich uwag mam po kilka co roku, niektórzy nawet domagają się reklamacji materiału.
Jeśli podczas sadzenia nie zauważy się oznak gnicia cebuli to późniejsze efekty we wzroście zależą od czynników glebowych i właściwości odmianowych cebul.
Bywa tak, że niektórym odmianom nie odpowiada skład chemiczny gleby, i przez kilka lat muszą się dostosowywać do danych warunków, a niektóre w ogóle nie będą rosły.
Innym powodem może być zakażone miejsce w którym są posadzone, widać oznaki chorobowe na liściach, a później ginie cała roślina.
Najwięcej szkody robią „członkowie podziemia” – bo nie widzimy co i jakie stwory grasują pod ziemią i dobierają się do naszych cebulek (drutowce, rolnice, turkuć podjadek i inne).
Najlepszym sposobem zapobiegania jest zaprawianie cebulek przed sadzeniem środkami ochrony roślin, stosowanie płodozmianu – po 4 – 5 latach w to samo miejsce, ale i tak wszystkim przeciwnościom losu nie da się zapobiec. Ja też kupuję najnowsze odmiany i nie wszystkie na moim polu dobrze się aklimatyzują, ale po kilku latach uprawy wartościowej odmiany uzyskuje się dobre efekty – chociażby przepiękna biała odmiana „Moskwa Białokamienna” – początkowo słabo rosła, obecnie dobrze.
Stanisław Smoleń <sąsiad>
Katalog KATALOG Mieczyki KOLEKCJONERSKIE na sezon 2012/2013
GALERIA MIECZYKÓW-GLADIOLI StS od 2010 roku
Mam jeszcze do sprzedania coraz mniejsze ilości cebul i cebulek przybyszowych. W katalogu w miejscach ze znaczkiem X w kratkach , oznaczono odmiany już niedostępne.
Pozdrawiam wszystkich Miłośników Mieczyków, szczególnie nowych i działkowców.
Doradzam także na forach ogrodniczych, ale po rozpoczęciu sezonu sadzenia będę mniej dostępny.
http://forumogrodniczeoaza.pl/
Fajne forum ogrodnicze.iq24.pl
Zapraszam do oglądania moich nowych filmików na YouTube o mieczykach:
Mieczyki Edwarda Filipowicza. Dębno
Mieczyki Gladiole Film Nr 5 Kolekcja StS. 2011 -2012
Zostaw odpowiedź
Musisz się zalogować aby móc komentować.
23 marca 2013 o godz. 18:12
Witam! Jestem świeżą działkowiczką 🙂 Zakupiłam cebulki mieczyków. Były cały czas w mieszkaniu, i nie które mocno są wysuszone, nie które puściły już pędy ale nie wielkie nie cały 1 cm. Oskubałam je z łusek delikatnie. I teraz moje pytanie jakiego środka owadobójczego użyć i przeciwgrzybicznego? I jak długo je moczyć w tym? Aha i jeszcze jedno. Miejsce na mieczyki dopiero będzie przygotowywane, rośnie tam trawa (wcześniej były chyba truskawki) bo zostało trochę pod siatką. Czy jak przekopię na dwa szpadle, odchwaszczę dam trochę torfu i przemieszam mogę posadzić je spokojnie ? 🙂 Liczę na piękny ogródek w tym roku z podziwianiem mieczyków 🙂 Pozdrawiam Edyta
23 marca 2013 o godz. 18:58
Witam Edytę !
Jeśli wcześniej nie sadziłaś mieczyków, to radzę przestudiować materiały w blogu przynajmniej te o sadzeniu. Tu wszystko o co pytasz jest napisane.
Odnośnie zaprawiania napiszę dodatkowe zalecenia na kwiecień ponieważ niektóre wcześniej zalecane środki do zaprawiania zostały wycofane. Cebulki należy przechować w możliwie niskiej temperaturze, aby tylko nie przemarzły. Na pewno się uda i ogródek będzie piękny :).
15 kwietnia 2013 o godz. 13:12
Czekam na zalecenia o zaprawianiu cebul…bo jeszcze trochę i trzeba sadzić:)